Konfederacja przedstawiła kandydata na prezydenta Wrocławia. Był radnym PiS

Robert Grzechnik jest miejskim radnym we Wrocławiu - obecnie niezrzeszonym, ale w wyborach w 2018 roku startował z list Prawa i Sprawiedliwości i aż do lipca ubiegłego roku należał do klubu tej partii. Sześć lat temu w wyborach do rady miejskiej głosowało na niego 1284 wyborców.

- Obawiam się o przyszłość Wrocławia, jeśli nie zejdzie z tych torów, na których dzisiaj jesteśmy - powiedział Grzechnik. - W pierwszej kolejności będziemy stawiali na kierowców. To co się dzieje we Wrocławiu, jest niedopuszczalne, musimy zmienić ten kurs. Daję słowo, że jeśli wygramy, w ciągu miesiąca odkorkujemy Wrocław. Bo większość korków w godzinach szczytu jest sztucznie generowana złymi inwestycjami i złymi pomysłowi - zapowiedział Grzechnik. Obiecał też większe bezpieczeństwo w mieście. - Emeryci często boją się, wychodząc po zmroku, że zostaną okradzeni. Ludzie, którzy wyjeżdżają na wakacje, boją się że ich domy zostaną obrabowane. Nie może tak być. Mamy przypadki nożowników, mamy przypadki strzelanin. Trzeba z tym skończyć - ogłosił.

Robert Grzechnik jest czwartym oficjalnym kandydatem na prezydenta Wrocławia. Dotąd udział w wyborach zadeklarowali Izabela Bodnar (Trzecia Droga), Jacek Sutryk (wspólny komitet z Lewicą) i Jerzy Michalak (Bezpartyjni Samorządowcy). Kandydatów na prezydenta Wrocławia nie mają wciąż ani Koalicja Obywatelska, ani Prawo i Sprawiedliwość.