Wiadomości

Tragedia we Wrocławiu. Nie żyje młody piłkarz Śląska Wrocław

2024-04-07, Autor: Kinga Mierzwiak

Nie żyje Franciszek Tokarski - czternastoletni zawodnik Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław. O życie walczył od grudnia, gdy pod internatem w którym mieszkał potrącił go samochód.

Reklama

Franciszek Tokarski był swojej drużynie obrońcą. - Zawsze uśmiechnięty i lubiany przez rówieśników, zyskał przezwisko Tokar.  Na meczach i treningach dawał z siebie wszystko, był waleczny i zdeterminowany - mówili o nim przyjaciele. Do Wrocławia przeniósł się z Polonii Nysa. Do internatu przeprowadził się we wrześniu, trzy miesiące przed śmiercią. Młody piłkarz został potrącony przez samochód na ul. Toruńskiej 11 grudnia ubiegłego roku. Przechodził przez przejście dla pieszych.

Franciszek został poważnie ranny. Doznł urazu rdzenia, był sparaliżowany od szyi w dół. - Tokar jest wojownikiem, to prawdziwy cud, że pokonał obrzęk mózgu i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Za chwilę przyjdzie czas na intensywną specjalistyczną rehabilitację - jeszcze niedawno mówili z nadzieją wolontariusze, którzy zbierali pieniądze na leczenie chłopca.

W niedzielę rano Śląsk Wrocław poinformował, że Franek Tokarski zmarł. - Śląsk nigdy Cię nie zapomni, Przyjacielu! Wierzymy, że nadal będziesz kibicował wrocławskiej drużynie. Spoczywaj w Pokoju - czytamy na stronie klubu. 

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 10

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.