Na sygnale
29-latek wyszedł z klubu w cudzej marynarce. W kieszeni był GPS
[zdjęcie ilustracyjne]
Pomylił czy ukradł – odpowiedź na to pytanie jest przedmiotem śledztwa w sprawie zaginionej marynarki. Mundurowi dzięki urządzeniu znajdującemu się w kieszeni odzieży bez problemu namierzyli lokalizację marynarki, która noc wcześniej zniknęła z szatni jednego z wrocławskich klubów.
Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend. W godzinach porannych patrolujących centrum policjantów zaczepił mężczyzna, który zgłosił, że w jednym z klubów muzycznych skradziono mu marynarkę z szatni. Spraw była o tyle poważa, że jej właściciel w kieszeni miał markowe słuchawki o wartości 2 tys. zł.
Zobacz także
I to właśnie to niewielkie urządzenie pomogło w szybkim rozwiązaniu sprawy. Sprzęt wyposażony był bowiem w lokalizator GPS.
– Zgłaszający powiedział, że dzięki odpowiedniej aplikacji zainstalowanej w smartfonie jest w stanie namierzyć, gdzie słuchawki w tej chwili się znajdują. Policjanci zaprosili mężczyznę do radiowozu i razem z nim pojechali w rejon Tarnogaju, bo właśnie tam ostatni raz logowały się słuchawki – mówi sierż. sztab. Krzysztof Marcjan z KMP we Wrocławiu. – Co ciekawe, dedykowana do nich specjalna aplikacja dokładnie wskazała nie tylko budynek, gdzie miał znajdować się sprzęt, ale nawet konkretne mieszkanie! Kiedy funkcjonariusze zapukali do drzwi, otworzył im mężczyzna. Twierdził, że owszem, bawił się tej nocy w klubie w Rynku, jednak na pewno nie wziął nieswojej marynarki. Ta jednak wisiała na wieszaku i została rozpoznana przez jej prawowitego właściciela – dodaje policjant.
Okazało się, że ubranie do mieszkania przyniósł gość właściciela mieszkania, który podczas wizyty policjantów jeszcze spadł. – Po przebudzeniu przyznał się, że to on w stanie upojenia alkoholowego wziął z klubu nieswoją marynarkę – dodaje policjant.
Policjanci wyjaśniają jednak, czy w tym przypadku doszło do pomyłki, czy celowego zabrania marynarki i elektroniki. 29-latek został zatrzymany i umieszczony w areszcie.
– W zależności od dalszych ustaleń jego sprawą może zająć się sąd. Warto przypomnieć, że przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą maksymalnie 5 lat pozbawienia wolności – komentuje sierż. sztab. Marcjan.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Tragedia pod Wrocławiem. Motocykl wjechał w traktor, spłonęły dwie osoby
5222 -
Tragedia na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Nie żyje motocyklista
5092 -
Pożar we Wrocławiu. Spłonął ponad hektar lasu
3815 -
Dramatyczny wypadek na drodze. Wrocławianin spłonął w aucie
3764 -
Śmiertelny wypadek na S8. Pasażer wypadł z auta, nie żyje
3308
Najczęściej komentowane
-
Tragedia na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Nie żyje motocyklista
1 -
Wypadek na autostradzie A4. Tir leży na boku, dwie osoby ranne
0 -
Poważny wypadek we Wrocławiu. Mężczyzna wpadł pod tramwaj
0 -
Pożar hali produkcyjnej we Wrocławiu. Ewakuowano pracowników
0 -
Wrocław: Pożar mieszkania na Tęczowej. Jedna osoba ranna
0
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert