Wiadomości
Jest ranking najbardziej zakorkowanych miast świata w 2016 roku. Na liście polskie miasta i Wrocław
Korki we Wrocławiu to codzienność
W światowym rankingu TomTom Traffic Index 2016 uwzględniono 12 polskich miast. Mniejsze korki, w stosunku do zestawienia z 2015 roku, odnotowano w ośmiu aglomeracjach (Łódź, Warszawa, Lublin, Poznań, Szczecin, Białystok, Bielsko-Biała, Katowice). W dwóch sytuacja nie uległa zmianie (Wrocław i Bydgoszcz). Większe zatłoczenie zarejestrowano w Trójmieście oraz w Krakowie.
Zobacz także
Tym razem dla kierowców w Łodzi nie mamy najlepszych wiadomości, gdyż ich miasto jest liderem zarówno krajowego, jak i europejskiego rankingu. Tamtejsi zmotoryzowani mogą spodziewać się wydłużenia czasu podróży średnio o 54%, a podczas wieczornych godzin szczytu nawet o 98% w porównaniu z sytuacją, gdy na drogach nie ma zatorów. Oznacza to, że kierowcy w Łodzi spędzają w podróży dodatkowe 200 godzin w skali roku.
Kolejne w krajowym rankingu miast są Warszawa (38%), Lublin (35%), Wrocław (35%) i Kraków (35%). To, wraz z Łodzią, pierwsza piątka najbardziej zakorkowanych aglomeracji w Polsce.
- Najważniejszym problemem związanym z korkami jest stres, czyli przeciążenie, wywołujące liczne, w tym negatywne emocje. Irytacja wynikająca z jazdy w korku powoduje, że zaczynamy zachowywać się nieracjonalnie. Przykładem jest trąbienie na innych. Nie sprawi ono przecież, że samochody będą poruszały się szybciej. Rozładowywanie złych emocji w sposób atawistyczny, prymitywny, przez agresję słowną, a nawet fizyczną, nie zmieni sytuacji na drodze, a jedynie przyczyni się do naszego złego samopoczucia. A przecież kierowcy mogą wpłynąć na ucywilizowanie zachowania w korkach. Jeśli będziemy dla siebie uprzejmi, to zapewnimy sobie większą wygodę psychiczną – mówi Andrzej Markowski, psycholog ruchu drogowego.
Zaskakującą tegoroczną wiadomością są zmiany w czołówce światowego rankingu. Stambuł, który w poprzednim zestawieniu był zdecydowanym liderem, spadł na czwarte miejsce. W tym roku pierwsza pozycja przypadła Mexico City. Kierowcy w stolicy Meksyku mogą oczekiwać wydłużenia czasu podróży średnio o 59%, a podczas wieczornych godzin szczytu nawet o ponad 103% w porównaniu z sytuacją, gdy na drogach nie ma zatorów. Oznacza to, że kierowcy w Mexico City spędzają w podróży dodatkowe 219 godzin w skali roku.
Kolejne w światowym rankingu miast powyżej 800 tys. mieszkańców są Bangkok (57%), Stambuł (50%), Rio de Janeiro (47%) i Moskwa (44%). W pierwszej piątce najbardziej zakorkowanych miast na świecie bez względu na liczbę mieszkańców uplasowały się Mexico City (59%), Bangkok (57%), Łódź (54%), Stambuł (50%) oraz Rio de Janeiro (47%).
W raporcie TomTom Traffic Index 2016 firma TomTom udostępniła dane dotyczące poziomu zakorkowania 295 miast z 38 krajów i 6 kontynentów – od Rzymu do Rio, od Singapuru po San Francisco. TomTom wykorzystuje 14 bilionów danych, które są gromadzone przez ponad osiem lat. Jest to już piąta edycja raportu TomTom Traffic Index.
- Wiedza o tym, co dzieje się w ruchu drogowym, pozwala zracjonalizować nasze decyzje i w sposób spokojniejszy podchodzić do różnych przeciwności losu, takich jak korek. Im więcej mamy informacji o danym zdarzeniu, tym większa jest szansa, że nie będzie ono dla nas traumatyczne – dodaje Andrzej Markowski.
Ranking najbardziej zatłoczonych miast Polski w 2015 r. (ogólny dzienny poziom zakorkowania – dodatkowy czas podróży – bez względu na liczbę mieszkańców): 1. Łódź 54%, 2. Warszawa 38%, 3. Lublin 35%, 4. Wrocław 35%, 5. Kraków 35%, 6. Poznań 34%, 7. Bydgoszcz 33%, 8. Trójmiasto: Gdańsk, Gdynia, Sopot 28%, 9. Szczecin 26%, 10. Białystok 23%.
Tagi: korki wrocław, korki we Wrocławiu, wrocławskie korki, kierowcy wrocław, ranking, tomtom, TomTom Traffic Index 2016
Zobacz także
Komentarze (3):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia wielkanocne dla każdego. Nowe, piękne i oryginalne życzenia na Wielkanoc 2024
44728 -
Bardzo fajne życzenia wielkanocne - oryginalne, wesołe, ciekawe [WIELKANOC 2024]
24747 -
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24425 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19230 -
Gotowe życzenia wielkanocne - naprawdę fajne! Na wesoło, dla przyjaciół, ma messenger, sms [WIELKANOC 2024]
15077
Najczęściej komentowane
-
Dziś Wielki Piątek i ścisły post. Co wolno, a co jest zakazane? Wszystko zależy od wieku
8 -
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Zmiana czasu na letni. Nareszcie przestawiamy zegarki, będzie dłużej jasno!
4 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Jorguś 2016-03-22
17:57:50
Im więcej dróg i parkingów tym więcej korków bo wzbudza się ruch samochodowy. Tylko komunikacja miejska zmniejsza znacząco korki.
~Tralbin 2016-03-23
07:44:17
Chciałbym wiedzieć jak to jest mierzone - wiarygodność i metoda pomiarów jest kluczowa w takich rankingach. To jedno. A drugie, to brak codziennego, prostego myślenia. Jeśli pas szerokiego chodnika, na którym parkowały samochody zamienia się na ścieżkę rowerową nie dając nic w zamian, to cudu komunikacyjnego nie będzie. Jeśli nie robi się tak prostych rzeczy, jak zatoki na przystankach autobusowych, cudu nie będzie, jeśli tu czy tam nie dołoży się dłuższego pasa prawoskrętu - cudu nie będzie. Jeśli projektuje się takie rozwiązania komunikacyjne jak na Psim Polu (zamknięta ulica Krzywoustego i przejazd meandrami przez osiedle, to ... trzeba obejrzeć Berlin, Barcelonę - zobaczyć jak to robią. Aut mniej nie będzie.
~Maciej 2016-03-23
11:41:42
Jak nie będziemy inwestować w komunikację zbiorową i ograniczać liczby samochodów w mieście to będziemy się przybiliżać do takich miast jak Meksyk czy Moskwa, zamiast do Wiednia, Berlina, czy Kopenhagi.