Wiadomości

Po kłótni w PO Agnieszka Rybczak przewodniczącą Rady Miejskiej Wrocławia

2024-05-08, Autor: er

- Nie sądziłem, że po tylu latach znów będę musiał wybierać między mamą a tatą – podsumował Tadeusz Grabarek, przewodniczący senior, gdy okazało się że radni Platformy Obywatelskiej zgłosili ze swego grona dwóch kandydatów na przewodniczącego Rady Miejskiej Wrocławia. Batalię wygrała Agnieszka Rybczak.

Reklama

Aby wygrywać głosowania we wrocławskiej radzie potrzebnych jest co najmniej 19 głosów. Podczas sesji inauguracyjnej we wtorek wydawało się, że pierwsza decyzja radnych będzie tylko formalnością i kandydat Koalicji Obywatelskiej Igor Wójcik bez problemu zostanie przewodniczącym rady. Ale Koalicja Obywatelska to pierwsze głosowanie przegrała. I to sama ze sobą, ponieważ dysponuje 23 głosami w 37-osobowej radzie, a Wójcika poprało jedynie 15 radnych.

- To wszystko za sprawą Renaty Granowskiej, szefowej miejskich struktur, która walczy o wpływy w partii. Jak wiadomo była nawet wymienia jako kandydatka na marszałka województwa a w planach nie jest brana po uwagę nawet przy budowaniu zarządu. To musi choć tu postawić na swoim, choć nie jest radną miejską a wojewódzką – zdradził nam jeden z radnych bliskich klubu KO.

Tu trzeba oddać, że Igor Wójcik to działacz bliższy frakcji posła Michała Jarosa, który ma zostać marszałkiem.

W wyniku tego zamieszania przerwano sesję, a jej obrady przełożono na środę. Jeszcze przed przerwą radna Ewa Wolak z KO zgłosiła kandydaturę Agnieszki Rybczak.

Obrady, podobnie jak i we wtorek, prowadził przewodniczący senior Tadeusz Grabarek, który do rady dostał się z list KO. Gdy chciał ogłosić ponowne głosowanie na przewodniczącego i zauważył, że jest tylko jedna kandydatka okazało się, że i tym razem zgłoszono kandydaturę Igora Wójcika.

- Nie sądziłem, że po tylu latach znów będę musiał wybierać między mamą a tatą - westchnął Tadeusz Grabarek ogłaszając przystąpienie do wyboru przewodniczącego.

W wyniku głosowania okazało się, że Agnieszka Rybczak uzyskała poparcie 19 radnych, czyli wymagane minimum, a Igor Wójcik – 16.

Co ciekawe, po głosowaniu, pojawił się zarzut ze strony klubu KO, że Rybczak została wybrana głosami PiS i Lewicy, ponieważ nie miała oficjalnej rekomendacji swojego klubu. Zakładając, że na Wójcika głosowali tylko działacze jego klubu, to ten zarzut wcale nie jest bezpodstawny. 

 

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 17

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.