Wiadomości
Potrącona przez auto Wiktoria od miesiąca jest w śpiączce. Jej chłopak prowadzi zbiórkę na leczenie
19 listopada we Wrocławiu samochód osobowy potrącił ją na przejściu dla pieszych tak mocno, że do tej pory leży w szpitalu w stanie ciężkim. 24-letnia Wiktoria od blisko miesiąca jest w śpiączce, a jej chłopak zbiera pieniądze na jej dalsze leczenie.
Do wypadku, w którym została poszkodowana 24-letnia wrocławianka, doszło w piątek, 19 listopada, ok. godz. 7. Wiktoria została potrącona przez samochód na alei Kochanowskiego.
Zobacz także
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w rejonie skrzyżowania al. Kochanowskiego i ul. Szramka. W wyniku zdarzenia potrącona została młoda kobieta, która w stanie ciężkim została przetransportowana do szpitala, gdzie cały czas przebywa. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że sprawcą zdarzenia był 67-latek kierujący samochodem osobowym, a do potrącenia doszło w rejonie przejścia dla pieszych. Przeprowadzone sprawdzenia nie wykazały obecności alkoholu w organizmie mężczyzny - mówi Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Policja prowadzi czynności dochodzeniowo-śledcze pod nadzorem wrocławskiej prokuratury. Kierowca stracił prawo jazdy, w celu dalszych czynności procesowych zabezpieczono także jego auto. Biegły z zakresu badania wypadków drogowych, powołany przez policję, dostał zadanie odtworzenia przebiegu zdarzenia.
Wiktoria to studentka inżynierii systemów informatycznych na Wyższej Szkole Bankowej. Pochodzi z Oleśnicy, a od dwóch lat mieszka we Wrocławiu. Tutaj poznała Przemka. - Zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia - mówi jej chłopak. To on zorganizował internetową zbiórkę pieniędzy na jej leczenie. Z potrzebnych na ten cel 100 tys. zł dzięki pomocy rodzicy, przyjaciół, a także zupełnie obcych ludzi udało się zebrać już prawie połowę. Do 14 grudnia datki wpłaciło 790 osób. Zbiórka potrwa do marca.
"Moja ukochana doznała poważanego urazu czaszkowo-mózgowego, urazu twarzoczaszki i urazu kości łonowej. Wiktoria jest w śpiączce farmakologicznej, przechodzi operacje na żuchwę. Całe szczęście bez komplikacji. Odstawiono jej leki sedacyjne i od tej pory czekamy, aż Wika się obudzi. Teraz będzie potrzebna intensywna neurorehabilitacja, rehabilitacja, fizjoterapia. Przede wszystkim Wiktoria też musi trafić do najlepszego ośrodka, gdzie będą ją wybudzać. Niestety koszty takiego ośrodka to około 30 000 zł miesięcznie. Nie jesteśmy w stanie zapewnić takich środków na cały okres rehabilitacji, który może trwać miesiącami. Dlatego prosimy Was o pomoc" - pisze Przemek, chłopak Wiktorii, w opisie zrzutki.
Kierowcy, który potrącił 24-latkę, najprawdopodobniej grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, ponieważ wszystko wskazuje na to, że spowodował u niej ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Tagi: wypadek, potrącenie, pieszy, piesza, wrocławianka, dziewczyna, młoda dziewczyna, szpital, śpiączka, kierowca, policja, prokuratura, zbiórka, chłopak
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
14904 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
13274 -
Burza, ulewa, wichura i grad. Taka prognoza dla Wrocławia
12352 -
Na polskim niebie zobaczymy dziś ducha! Patrz w górę wieczorem!
11470 -
Zorza polarna - nie widziałeś? Dziś będzie powtórka! [KIEDY ZORZA POLARNA]
10230
Najczęściej komentowane
-
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Ulice Wrocławia pełne nieczynnych torowisk. Miłośnicy historii chcą, by zostały
1 -
Policja równa z ziemią komisariat przy Trzemeskiej. Mamy zdjęcia z rozbiórki!
1 -
Tak wykluwają się bociany. Nagrali film ukrytą kamerą. Ale urocze!
1
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert